W teatrze
W tym roku szkolnym w ramach
zajêæ artystycznych –
zajêcia teatralne byliœmy
dwukrotnie w Teatrze im.
Aleksandra Sewruka w
Elbl¹gu.
17
maja 2013 r.
Pani Kasia od lat namawia³a
nas na wyjazd do teatru, ale
jakoœ nie paliliœmy siê do
tego pomys³u, wychodz¹c z
przekonania, ¿e teatr jest
nudny, ¿e to tylko
inscenizacje lektur
szkolnych itp. itd. Dopiero
zajêcia artystyczne
poœwiêcone teatrowi
uœwiadomi³y nam, ¿e teatr
mo¿e byæ równie ciekawy, o
ile nie ciekawszy ni¿ kino.
Postanowiliœmy zaufaæ naszej
nauczycielce, która
wczeœniej zaserwowa³a nami
kilka interesuj¹cych
spektakli i pozwoli³a
spojrzeæ na sztuki teatralne
z innego punktu widzenia, i
pojechaliœmy do Elbl¹ga.
Niektórzy z nas byli ju¿
tutaj, ale w zupe³nie innej
roli – aktorów (jakiœ czas
temu przyjechaliœmy z ko³em
teatralnym i wziêliœmy
udzia³ w przegl¹dzie
szkolnych zespo³ów
teatralnych).
„Szalone no¿yczki”
Usiedliœmy w pierwszych
rzêdach – na twarzy
niektórych z nas pojawi³ siê
grymas niezadowolenia.
„Pierwszy rz¹d? Tak blisko?
E..., najlepiej siedzi siê z
ty³u” – zdawali siê g³oœno
myœleæ ci, którzy nadal do
teatru podchodzili jak do
kina. Nie by³o jednak
wyjœcia – miejsca
zarezerwowane – siadamy i
nie gadamy! Trzeci dzwonek
i... magia siê zaczyna! Bo
to by³a dla nas prawdziwa
magia: bliskoœæ aktorów,
którzy niejednokrotnie
nawi¹zywali z nami rozmowê i
kontakt wzrokowy, okaza³a
siê wielkim plusem, a nie
wad¹! Teraz mogliœmy w pe³ni
podziwiaæ doskona³¹ grê
aktorsk¹, przyjrzeæ siê, jak
mo¿na graæ nie tylko cia³em,
ale tak¿e gestem i mimik¹,
zwróciæ uwagê na sposób, w
jaki mówi¹ aktorzy (nawet
ich szepty by³y s³yszane na
koñcu sali). Akcja
rozgrywa³a siê w salonie
fryzjerskim „Szalone
no¿yczki”, umiejscowionym w
realiach elbl¹skich. W
kamienicy, w której
znajdowa³ siê salon,
pope³nione zosta³o
tajemnicze morderstwo.
Sztuka by³a lekka w
odbiorze, pe³na dobrego
humoru s³ownego,
sytuacyjnego i postaci.
Œmialiœmy siê w³aœciwie bez
przerwy przy pe³nym
zaanga¿owaniu, bowiem to od
nas widzów, zale¿a³o jak
potocz¹ siê losy bohaterów i
jak zakoñczy siê spektakl.
Zgadywaliœmy, kto móg³
pope³niæ zbrodniê i
dlaczego. B³yskotliwe
reakcje aktorów na dziwaczne
nieraz komentarze i pytania
m³odych odbiorców, by³y
prawdziwym bonusem!
Najbardziej w pamiêci utkwi³
nam Marcin Tomasik
odgrywaj¹cy rolê doœæ
oryginalnego fryzjera -
w³aœciciela salonu oraz
Natalia Jakubowska
wcielaj¹ca siê w postaæ
fryzjerki Barbary. Ca³a
obsada aktorska zdecydowanie
zas³u¿y³a na wielkie brawa,
które od nas otrzyma³a.
Wniosek po tym spektaklu:
pani Kasiu, kiedy nastêpny
wyjazd do teatru?.. :)
„Ruski miesi¹c”
Trochê musieliœmy poczekaæ
na kolejn¹ sztukê, ale siê
doczekaliœmy. Tym razem
usiedliœmy w dalszych
rzêdach, z czego byliœmy
niezbyt szczêœliwi, bowiem
teraz ju¿ wiemy, ¿e im
bli¿szy kontakt z aktorem,
tym g³êbszy odbiór sztuki.
Spektakl zupe³nie inny od
„Szalonych no¿yczek”:
podejmowa³ powa¿niejsz¹
tematykê biurokracji,
nie³atwego ¿ycia mniejszoœci
narodowych w Polsce,
nawi¹zywa³ do problemów
ma³¿eñstw dwuwyznaniowych.
Sztuka choæ trudniejsza w
odbiorze, przepleciona by³a
spor¹ dawk¹ humoru.
Dopatrzyliœmy siê znanych
nam z poprzedniej sztuki
aktorów, jak¿e inaczej teraz
graj¹cych. Wyszliœmy z
teatru równie¿ zadowoleni,
doœwiadczyliœmy
ró¿norodnoœci form
teatralnych.
Teraz ¿a³ujemy, ¿e na
wyjazdy do teatru nie
zdecydowaliœmy siê szybciej,
co najmniej rok wczeœniej.
Mamy bowiem pewne poczucie
niedosytu, chcielibyœmy
obejrzeæ kolejn¹ sztukê,
zobaczyæ, w jaki inny sposób
mo¿na jeszcze zagraæ na
scenie, jak przedstawiæ
bohatera. To wszystko ci¹gle
jest dla nas wielkim, choæ
niepoznanym jeszcze
prze¿yciem, którego
chcielibyœmy niejednokrotnie
doœwiadczyæ. Oby taka okazja
jeszcze siê nam trafi³a!
(Pani¹ Kasiê uprzedziliœmy,
¿e choæ ju¿ bêdziemy w
innych szko³ach, a dowiemy
siê, ¿e organizuje wyjazd do
teatru, nie damy jej
spokoju, dopóki nie znajdzie
i dla nas miejsca ;)).
Z podziêkowaniem za inne
spojrzenie na sztuki
teatralne i mo¿liwoœæ
wyjazdu do teatru
uczniowie klas III gimnazjum
W drodze powrotnej do domu
zrobiliœmy sobie ma³¹
przerwê na przek¹skê w
McDonaldzie w Malborku. Upa³
by³ nieznoœny, wiêc
niektórzy z nas postanowili
siê och³odziæ w fontannie.
Taki ma³y powrót do czasów,
kiedy mieliœmy po kilka lat
i beztrosko biegaliœmy w
krótkich spodenkach :)