Materiał ze Szkoły Letniej na Politechnice Gdańskiej, wycieczki do elektrowni, Centrum Nauki w Tczewie,
pokazów w szkole oraz warsztatów szkolnych

Tak było na słynnej Politechnice Gdańskiej.

Oto nasze pierwsze wykłady :-)

Pan Profesor pokazał nam dużo ciekawych rzeczy.

A to już nasze własne doświadczenia…

O dziwo po ciężkich dniach Pani Małkowska była zawsze zadowolona.

Po wysiłku intelektualnym musi być czas na odpoczynek.

W programie był również rejs tramwajem wodnym.

Oraz zwiedzanie  fokarium.

Przed pobytem na Politechnice zwiedziliśmy elektrownie wodne.

A oto ich układ na mapce.

Najpierw Pracownik zakładu opowiadał nam o pracy i historii elektrowni.

Takimi maszynami steruje się całą  elektrownią .

Wygląda to jak „kupa złomu....”  Ale te koła pod naciskiem wody wytwarzają prąd.

Tak wygląda sztucznie utworzony akwen na rzece Radunia.

Można było nawet wejść do tunelu którędy spuszczana była woda z akwenu. Na szczęście teraz było tam w miarę sucho.

Ładna ale zamknięta.........  Z powodu awarii nie zostaliśmy wpuszczeni do tej elektrowni.

Jabłowo i Rywałd
Wszyscy zmęczeni ale zadowoleni z wycieczki.

Odwiedziliśmy również centrum nauki w Tczewie.

Było wiele ciekawostek.

No i łamigłówek…

l  Niektórym udało się ułożyć pewne rzeczy:-)

Kolejny dowód na twierdzenia Pitagorasa.

Oraz krzywa Gausa.

Pewien student biologii opowiedział nam dużo o anatomii człowieka.

Dowiedzieliśmy się czegoś o sobie.

i o umiejętności zapamiętywania kolorów.

W między czasie do naszej szkoły zawitało kilku studentów pokazać kilka ciekawych rzeczy.

Np. Układanie wzorów za pomocą drgań…

Zobaczyliśmy do czego służy maszyna elektrostatyczna…

I ciekawe rzeczy robione za pomocą niepozornie wyglądającego odkurzacza.

Był konkurs wiedzy, rebusy oraz latawce przygotowane przez uczniów…

Nie zabrakło konkursu plastycznego.

Oraz działających konstrukcji przygotowanych przez klasy.

To by było na tyle…