|
|
Wspomnienie o Pani
Maryli Szarmach
By³a to
kobieta, nauczycielka w
naszej szkole, pedagog,
ciep³a i bratnia dusza
gotowa przyjœæ ka¿demu z
pomoc¹. Zawsze myœla³a o
innych, organizowa³a
letni i zimowy
wypoczynek dla
najm³odszych,
przeprowadza³a liczne
konkursy, a przede
wszystkim pomaga³a
biednym, skrzywdzonym
przez los ludziom. Gdy
zaczê³a pracê w naszej
szkole, szko³a od razu
zaczê³a têtniæ ¿yciem.
Ujê³a mnie tym, ¿e
zajêcia pozalekcyjne
stara³a siê spêdzaæ ze
wszystkimi, poœwiêcaj¹c
im swój czas. Jednym
pomaga³a w lekcjach,
inni mogli siê bawiæ, a
gdy ktoœ by³ g³odny, to
dostawa³ kanapki. Bêd¹c
osob¹ ju¿ chor¹, mia³a
niespo¿yt¹ energiê,
charyzmê. W najgorszym
uczniu znalaz³a odrobinê
dobroci.
Myœlê, ¿e
bardzo nam jej brakuje,
tak¿e harcerzom, bo
wiem, ¿e bardzo d³ugo
dzia³a³a w harcerstwie.
Ja i moja rodzina na
pewno o niej nie
zapomnimy i zawsze, gdy
jesteœmy w pobli¿u
cmentarza, zapalamy
znicz na jej grobie.
By³a wspania³ym
cz³owiekiem.
|
|
| |