SZKOLNA WYCIECZKA DO BISKUPINA

        16 września 2008 roku uczniowie ZSP w Jabłowie z uśmiechem na twarzy pożegnali szkołę na całe dwa dni i wyruszyli na wycieczkę. Po długiej, ale jakże ciekawej podróży, przyjechaliśmy na miejsce. Zatrzymaliśmy się w gnieźnieńskim schronisku młodzieżowym. Po zakwaterowaniu w pokojach wyruszyliśmy zwiedzać pierwszą stolicę Polski. Mimo niesprzyjającej pogody zobaczyliśmy Katedrę Gnieźnieńską, rynek i przeszliśmy malowniczymi uliczkami. Było jednak bardzo zimno, wiec postanowiliśmy wrócić do schroniska. Zorganizowaliśmy sobie wspólne gry i zabawy. Późnym wieczorem wszyscy poszli spać. Oczywiście nie obyło się bez mniejszych i większych hałasów, bowiem nie każdemu chciało się spać, tylko w najlepsze rozmawiać.

Następnego dnia rano opuściliśmy nasze pokoje i wyruszyliśmy do kina, w którym odbyliśmy podróż do dzieciństwa i obejrzeliśmy film animowany. Bajka była świetna – o małpach w kosmosie. Po seansie wybraliśmy się do galerii handlowej. Niestety, nie mogliśmy spędzić tam dużo czasu, ponieważ do zwiedzania pozostał nam jeszcze Biskupin. W Biskupinie odbywał sie festyn archeologiczny poświęcony kulturze japońskiej. Widzieliśmy pokaz japońskich sztuk walki, mogliśmy przebrać się w charakterystyczne dla Japonii stroje oraz ozdobić twarz niepowtarzalnymi tatuażami, na co zdecydowali się najmłodsi.

Niestety, nasza wycieczka dobiegała końca. Wsiedliśmy do autokaru, by nazajutrz znów powitać szkołę. Podczas podróży wszyscy byli zmęczeni, ale to nie przeszkodziło nam w śpiewaniu przeróżnych piosenek. Dla rozprostowania kości i napełnienia naszych brzuszków, zatrzymaliśmy się w Bydgoszczy, gdzie wstąpiliśmy na jedzonko do Mc'Donalds. Podziękowaliśmy naszym opiekunkom za to, że pomimo konieczności zmiany planów (ze względu na przeraźliwe zimno), potrafią improwizować i sprawić, że sympatycznie spędziliśmy czas.

Po powrocie do Jabłowa, wszyscy przywitali stęsknionych rodziców i wrócili bezpiecznie do swoich domów. Myślę, że udowodniliśmy, iż mimo płatającej figle wrześniowej pogody, zawsze można się świetnie bawić na takich wspaniałych wycieczkach.

 

Karolina Pruszak
uczestniczka wycieczki