W klasie 4 na lekcjach techniki uczyliśmy się jak wykorzystać apteczkę i pomóc osobie poszkodowanej.
Rowerzyści są narażeni na różnego rodzaju kontuzje, otarcia i skaleczenia. Jako uczestnicy ruchu drogowego mogą być także świadkami lub ofiarami wypadków. Dlatego dla własnego bezpieczeństwa, wyruszając na rowerowe eskapady, powinniśmy zabierać ze sobą apteczkę pierwszej pomocy.
Wyruszając na wycieczkę rowerową, zazwyczaj staramy się wybierać trasy malownicze, oddalone od głównych dróg. Na trasie naszego przejazdu możemy nie mieć okazji mijać żadnej apteki, dlatego zestaw pierwszej pomocy powinniśmy zabierać ze sobą. Nie wymaga tego od nas prawo, ale zdrowy rozsądek.
Lepiej być przygotowanym na wszelkie ewentualności, niż później wyrzucać sobie, że nie chciało nam się wykonać tak małego wysiłku, jakim jest przymocowanie do roweru apteczki pierwszej pomocy.
Jak umieścić apteczkę na rowerze?
Na rowerze nie mamy tyle miejsca, co w samochodzie czy w walizce, dlatego apteczka rowerzysty powinna być niewielka i zawierać przede wszystkim środki potrzebne do opatrywania ran i udzielania pierwszej pomocy. W sprzedaży dostępne są gotowe zestawy w specjalnych saszetkach, które mocuje się do roweru za pomocą rzepów. Saszetki są wodoodporne, dzięki temu nie musimy się obawiać, że ich zawartość przemoknie pod wpływem deszczu.
Obowiązkowa zawartość apteczki rowerzysty:
dwa bandaże zwykłe i jeden elastyczny
plastry z opatrunkiem
gaziki jałowe, chusta trójkątna
woda utleniona w sprayu
gaziki nasączone alkoholem do dezynfekcji
folia NRC
maseczka do sztucznego oddychania, lateksowe rękawiczki
agrafki, nożyczki
żel łagodzący stłuczenia i urazy, środek przeciwbólowy
Przed wyjazdem na wycieczkę rowerową (zwłaszcza dłuższą), warto zrobić przegląd techniczny naszego sprzętu, a także zadbać o odblaski – to pozwoli zminimalizować ryzyko wypadku.